Poprzednio napisałem o kiełkach słonecznika i rzeżuchy. Teraz czas na kiełki soi.
Kiełków soi – sposób uprawy
Soja, jak każde kiełki z rodziny strączkowych warto namoczyć na 10-12 godzin w przegotowanej wodzie (oczywiście o temperaturze pokojowej). Podczas hodowli nasiona soi przelewa się 2-4 razy dziennie. Jeśli któreś z ziaren nie kiełkuje tylko zaczyna pleśnieć, należy je usunąć z kiełkownicy. Kiełki soi są łatwe w hodowli i udają się w znakomitej większości prób. Po czterech dniach mamy gotowe kiełki, które można hodować jeszcze kolejne dwa dni.
Wartości odżywcze kiełków soi
Soja jest rośliną o bardzo dużej zawartości białka 30-50%. Białko nasion soi ma dobry skład aminokwasów i jest bardzo wartościowe dla ludzi. Dlatego kiełki soi warto dodawać do wielu potraw. Ważną zasadą jest to, by kiełki soi przed sparzyć – ma to na celu poprawę smaku, ale przede wszystkim poprawę przyswajalności przez organizm. Dlatego kiełki soji dodaję do smażenia – np omletu z kiełkami soi oraz potrawki z kurczaka.
A jakie wartości odżywcze mają kiełki soi? Wspomniane już białko, witaminy A, C, K oraz z grupy witamin B, pierwiastki takie jak: fosfor, miedź, potas, żelazo, mangan oraz magnez. Nasiona soi mają sporą zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dobroczynne działanie kiełków soi to obniżanie poziomu tak zwanego złego cholesterolu oraz ciśnienia krwi. Dostarczanie mikroelementów oraz wspomnianych witamin. Zawarte izoflawony działają antyrakowo.
Konieczność sparzenie wynika z obecności tioglikozydów, które są szkodliwe i znajdują się w surowej soi, a giną w większości w obecności podwyższonej temperatury.
Więcej o kiełkach przeczytacie w artykule podstawowe informacje o kiełkach.